Zapewniam, że będę cały czas stał na straży konstytucyjnych zasad - wolności słowa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, prawa własności, a także równego traktowania - mówił w niedzielę prezydent Andrzej Duda podczas obchodów święta Wojska Polskiego.

Prezydent wziął w niedzielę udział w uroczystej odprawie wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

W swoim wystąpieniu podkreślił, że "na nas, Polaków, sojusznicy zawsze mogą liczyć". "My ze swojej strony z całą pewnością dotrzymamy postanowień Traktatu Północnoatlantyckiego, w tym art. 5 o kolektywnej obronie, o sojuszniczej pomocy" - zapewnił prezydent.

"Ale wierzę w to głęboko - i zapewniam o tym jako prezydent RP - że wszędzie tam, gdzie mam na to wpływ, będziemy również dotrzymywali innych naszych zobowiązań, także wynikających z umów dwustronnych, nie tylko tych dotyczących współpracy militarnej i bezpieczeństwa, ale także dotyczących współpracy gospodarczej, dotyczących współpracy handlowej i innych rodzajów współpracy. Pacta sunt servanda" - oświadczył Duda.

Zapewnił, że "Polska umów dotrzymywała, dotrzymuje i będzie dotrzymywała". "Nie mam co do tego żadnych wątpliwości, że pilnowanie tego, aby właśnie zobowiązania, w tym zobowiązania sojusznicze, były dotrzymywane, jest jednym z niezwykle ważnych obowiązków moich jako prezydenta RP, tak samo jak obowiązkiem moim jest stanie na straży Konstytucji RP i naszej polskiej demokracji" - powiedział Andrzej Duda.

Prezydent podkreślił, że jego obowiązkiem jest stanie na straży Konstytucji i "polskiej demokracji".

"Czyniłem to już, wtedy, kiedy podejmowałem odpowiednie działania i stosowałem instrumenty, gdy zgłaszano mi i widziałem, że istnieje możliwość naruszeni niezwykle ważnych zasad demokracji, takich jak pluralizm polityczny, takich jak rzeczywista możliwość dokonywania wyboru swoich przedstawicieli przez moich rodaków w wyborach powszechnych, myślę w tym momencie o ordynacji do Parlamentu Europejskiego" - podkreślił Andrzej Duda.

Zapewnił, że dalej będzie stał na straży konstytucyjnych zasad, "w tym zasady wolności słowa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, a także zasady prawa własności i wszystkich innych zasad konstytucyjnych - równego traktowania, zasady proporcjonalności i wszystkiego tego, co ważne w państwie demokratycznym".

"101. rocznica wielkiej Bitwy Warszawskiej, święto Wojska Polskiego, tak wielkie, niezależnie od tego, czy byłoby ustanowione na ten dzień w sensie instytucjonalnym, czy też nie, ten dzień wielkiej wiktorii warszawskiej 1920 roku, byłoby zawsze wielkim świętem polskich żołnierzy i wszystkich tych, którzy z wojskiem są związani, wszystkich tych, którzy kiedykolwiek mieli tę sposobność, żeby w Wojsku Polskim służyć, a przede wszystkim, by za Polskę walczyć" - oświadczył prezydent.

Według niego, dzień ten "byłby także świętem nas wszystkich". Prezydent zwrócił uwagę, że w sobotę i niedzielę "w szczególny sposób składamy hołd na grobach żołnierzy tamtej wojny". "Zapalamy znicze, czasem się modlimy, ale przede wszystkim oddajemy im cześć. To było wielkie zwycięstwo w jednej z największych w historii świata i najbardziej znaczących bitew, która zmieniła losy tamtej wojny i pozwoliła Polsce zwyciężyć, słabemu wówczas wydawałoby się polskiemu państwu, o nieukształtowanych jeszcze w pełni granicach, które dopiero 2 lata wcześniej się odrodziło" - podkreślił.

"Po 123, a czasem i więcej latach latach zaborów, nieistnienia, temu państwu znów groziła katastrofa, znów groziła okupacja, znów groził terror. W związku z tym determinacja była nieprawdopodobna, wszystkich żołnierzy, dowódców, polityków, po prostu obywateli" - przypomniał.

Andrzej Duda wskazał na przywódców tej obrony przez wrogiem. "Marszałek Józef Piłsudski, Wincenty Witos, który wtedy zdecydował się zostać premierem w niesłychanie trudnej sytuacji, zwołując wraz z innymi milionową armię. Armię, która zwyciężyła, pokonała wroga i zapisała czynem wojennym i krwią historię kolejnego wielkiego polskiego zwycięstwa, na trwałe wpisanego w historię Polski, Europy i świata" - zaznaczył Duda. Bo - jak dodał - "wszyscy wiemy, że idąca wtedy na Europę nawała bolszewicka została zatrzymana". "Jak niektórzy podkreślają, chrześcijaństwo zostało znowu przez Polaków obronione" - podkreślił prezydent.

W uroczystości wzięli udział żołnierze z Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej, Wojsk Specjalnych, Inspektoratu Wsparcia, Wojsk Obrony Terytorialnej, Żandarmerii Wojskowej oraz Dowództwa Garnizonu Warszawa. W ramach pokazów lotniczych z okazji Święta Wojska Polskiego nad placem Piłsudskiego przeleciały po trzy samoloty TS-11 Iskra i M-346 Bielik oraz myśliwce F-16 Jastrząb.

15 sierpnia przypada rocznica zwycięskiej dla Polski bitwy w wojnie z Rosją Radziecką w 1920 r. Dzień ten został ogłoszony świętem Wojska Polskiego w 1923 r. i pozostawał nim do roku 1947. Od 1992 r. święto Wojska Polskiego ponownie jest obchodzone w połowie sierpnia.