We wtorek przed południem rozpoczęły się konsultacje Donalda Tuska z liderami ugrupowań tworzących Koalicję Obywatelską.

Nowy przewodniczący PO ma rozmawiać indywidualnie z liderem Nowoczesnej Adamem Szłapką, szefową Inicjatywy Polska Barbarą Nowacką oraz szefami Zielonych Małgorzatą Tracz i Wojciechem Kubalewskim.

Pierwsza w siedzibie PO przy ulicy Wiejskiej pojawiła się liderka iPL Barbara Nowacka. Tusk pomiędzy spotkaniami z liderami KO ma się też spotkać z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim.

Tusk pytany w niedzielę o swój stosunek do Koalicji Obywatelskiej podkreślił, że powinna ona nadal funkcjonować. Jak zaznaczył, KO "miała i ma bardzo poważną misję do zrealizowania" w polskiej polityce. "Najbardziej pozytywnym scenariuszem dla Polki jest budowanie takiej siły politycznej, która stworzy rzeczywistego konkurenta dla dziś rządzących, zdolnego do wygrania wyborów" - powiedział. Jak dodał, spotka się ze wszystkimi partnerami w ramach KO, a także z klubem parlamentarnym KO. "Moją intencją jest, żeby uzyskać (w KO - PAP) nową energię i pomysły na współpracę" - mówił nowy szef PO.

Także liderzy ugrupowań tworzących KO pozytywnie wypowiadali się o powrocie Tuska. "Jeżeli Platforma chce wzmocnić opozycję i zwiększyć jej przyciąganie, a tak odczytuję deklaracje Donalda Tuska, to pierwszym krokiem powinno być wzmocnienie Koalicji Obywatelskiej" - ocenił lider Nowoczesnej Adam Szłapka. "Mam wrażenie, że wraz z przyjściem Tuska we wszystkich wstąpiła nowa energia, więc oceniam to bardzo pozytywnie" - mówiła Małgorzata Tracz.

Jednak w niektórych komentarzach wskazuje się, że powrót Tuska oznacza skręt PO w prawo, co może nie do końca podobać się uczestnikom KO, bliższym wrażliwości lewicowej.