- Zakaz fajerwerków w Krakowie trafi do sądu. Wojewoda ostrzega: tworzymy prawo, które nie może być egzekwowane
- Badania opinii: Kraków za zakazem fajerwerków w mieście
- Zakaz fajerwerków w Krakowie trafi do sądu. Wojewoda ostrzega: tworzymy prawo, które nie może być egzekwowane
- O zakazie fajerwerków w Krakowie zdecyduje sąd
Zakaz fajerwerków w Krakowie trafi do sądu. Wojewoda ostrzega: tworzymy prawo, które nie może być egzekwowane
W listopadzie 2025 r. krakowscy radni przyjęli projekt uchwały wprowadzający całoroczny zakaz używania fajerwerków, petard i innych materiałów pirotechnicznych na terenie Krakowa. Od zakazu przewidziano jeden wyjątek: noc sylwestrową – od 31 grudnia 2025 r. od godz. 22:00 do 1 stycznia 2026 r. do godz. 2:00.
Badania opinii: Kraków za zakazem fajerwerków w mieście
Projekt uchwały oparto na wynikach ankiety przeprowadzonej wśród mieszkańców Krakowa. Około 75 proc. respondentów opowiedziało się za ograniczeniem używania fajerwerków, wskazując m.in. na dobro zwierząt, bezpieczeństwo oraz komfort osób starszych i dzieci.
Zakaz fajerwerków w Krakowie trafi do sądu. Wojewoda ostrzega: tworzymy prawo, które nie może być egzekwowane
Okazuje się, że uchwała ta może nie wejść w życie - wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczał zaskarżył ją do sądu administracyjnego. W rozmowie z radiem RMF FM wojewoda zwrócił uwagę na problem egzekwowania przepisów dotyczących używania fajerwerków, zwłaszcza w noc sylwestrową. Jak podkreślił, trudno sobie wyobrazić realną kontrolę nad zachowaniem mieszkańców.
- Rodzi się pytanie, czy i kto na przykład będzie gonił dzieci, które będą spacerowały wieczorem w sylwestra i odpalały sztuczne ognie albo bawiły się nimi na balkonach swoich mieszkań. Jeżeli nikt tego robił nie będzie, a to logiczne, że nikt tego robił nie będzie, tworzymy prawo, które nie może być egzekwowane, a nic bardziej nie psuje nas wszystkich, nie psuje ludzi niż przepis prawa, którego nie da się wyegzekwować – zwrócił uwagę wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.
O zakazie fajerwerków w Krakowie zdecyduje sąd
Kolejnym powodem, dla którego uchwała została skierowana przez niego do sądu administracyjnego jest potencjalne naruszenie wolności działalności gospodarczej. Zakaz mógłby bowiem uderzyć w firmy zajmujące się sprzedażą i obsługą pokazów pirotechnicznych, bez jasnych zasad rekompensaty czy wyjątków.
Wszystko wskazuje na to, że o losach zakazu zdecyduje sąd administracyjny.