Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu rozpoczyna się dziś posiedzenie w sprawie zagłodzonej Madzi z Brzeznej. Półroczna dziewczynka zmarła w kwietniu ubiegłego roku.

Bogdan Kijak, rzecznik Sądu Okręgowego w Nowym Sączu, poinformował, że małżeństwo, Joanna i Michał P., które usłyszało w tej sprawie prokuratorskie zarzuty, chce dobrowolnie poddać się karze. Odpowiadają przed sądem za znęcanie się nad dziewczynką ze szczególnym okrucieństwem oraz nieumyślne spowodowanie jej śmierci. Grozi im za to 10 lat więzienia.

"Wniosek o ich dobrowolne poddanie się karze może zostać uwzględniony przez sąd, jeśli nie sprzeciwi się temu prokurator i pokrzywdzony oraz cele postępowania zostaną osiągnięte bez przeprowadzenia rozprawy”- wyjaśnia Bogdan Kijak. Treść proponowanego wyroku nie jest znana, ponieważ posiedzenie jest niejawne.

Jak wykazała sekcja zwłok dziecka, dziewczynka zmarła z niedożywienia i wycieńczenia. Według prokuratorów, rodzice Magdy byli pod wpływem znachora. Marka H., który doradzał im jak dbać o dziecko. Jego proces rozpoczął się pod koniec października. Mężczyzna usłyszał zarzut tak zwanego sprawstwa kierowniczego oraz świadczenia usług medycznych bez wymaganych uprawnień, za co grozi mu pięć lat więzienia. Marek H., nie przyznał się do postawionych zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.