W koncernie Volkswagen trwa szukanie winnych w tak zwanej aferze spalinowej. Niemieckie media podają, że zawieszono w obowiązkach kolejnych ważnych menedżerów.

Jak informuje pismo "Manager Magazin", na przymusowy urlop wysłano kilkunastu wysokich rangą pracowników koncernu. Chodzi o osoby zatrudnione na kierowniczych stanowiskach w dziale rozwoju silników i obróbki spalin. Już wcześniej w obowiązkach zawieszono jednego z członków zarządu Volkswagena. Media donosiły, że już co najmniej od 2011 roku wiedział on o fałszowaniu danych o emisji spalin.

Krótko po wybuchu skandalu z funkcją pożegnał się prezes Volkswagena, a prokuratura wszczęła przeciwko niemu dochodzenie.

Tymczasem zaczynają pojawiać się pierwsze wnioski o wypłatę odszkodowań w związku z aferą spalinową. Władze amerykańskiego hrabstwa Harris w Teksasie domagają się od Volkswagena 100 milionów dolarów za zanieczyszczenie powietrza. Podobnych spraw może być więcej.