- Ja myślę, że Misiu z dawnego PiS-u Michał Kamiński doradza - powiedział Dariusz Joński, rzecznik prasowy SLD. - Myślę, że już jest na etacie Platformy Obywatelskiej i myślę, że to będzie teraz taki spin doktor. Zna słabe strony PiS-u, już się przefarbował na kolor Platformy. W dużej mierze on może teraz pomagać Ewie Kopacz - dodał Joński.
Stefan Niesiołowski z PO w rozmowie z Superstacją ocenia, że Michał Kamiński byłby dobrym autorem expose: - W niektórych fragmentach obszarów zwłaszcza polityki zagranicznej, odniesień do historii, wątków polemicznych bardzo dobrym. Ale czy on przy tym jest? Nie wiem - zastrzega Niesiołowski.
Z kolei Andrzej Romanek, poseł Solidarnej Polski, żartuje, że autorów będzie wielu:
- To będzie praca zbiorowa. Za sferę werbalną będzie odpowiadał pan Stefan Niesiołowski, bo znamy go z barwnego języka miłości. Za sprawę timingu na pewno Sławomir Nowak, bo to jest człowiek, który lubuje się w zegarkach. Za zdolność Polaków do szukania pracy pan Igor Ostachowicz wespół z panią Marią Wasiak - drwi Romanek przed kamerą Superstacji.
Komentarze(5)
Pokaż:
WSZYSTKO SIE BDZIE TAK SAMO PRZEWALALO JAK DO TEJ PORY!!!
Cudow na 1MERT nie bedzie ... bo juz sa !!!
Teraz sie okazalo ze Donaldowy worek na cuda mial dziurawe dno
Prowadzący program w TOK FM, Jan Wróbel próbował ustalić, co realnie, w sferze wartości, światopoglądu, czy podejścia np. do polityki zagranicznej, różni liderów dwóch konkurencyjnych frakcji w PO: Grzegorza Schetynę i Cezarego Grabarczyka. Stwierdził, że mimo usilnych starań nie jest w stanie dopatrzyć się programowych różnic między tymi stronnictwami.
- Ale właściwie o co im chodzi? - dopytywał, na co Kidawa-Błońska zaczęła: Tak jak zawsze... - prowadzący przerwał: "O władzę?". Wtedy pani minister wymownie skinęła głową. Tylko i wyłącznie - przyznała.