Niedawno media obiegła wiadomość, że posłowie PiS będą mogli występować publicznie tylko za zgodą rzecznika partii Adama Hofmana. Tygodnik "Wprost" znalazł odpowiedź na pytanie, dlaczego?

Jest to inicjatywa samego prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Jak pisze "Wprost" Jarosław Kaczyński miał wolny dzień i w związku z tym po raz pierwszy od dłuższego czasu obejrzał niemal wszystkie programy informacyjne w różnych stacjach. –

"Delikatnie mówiąc, nie był zadowolony z występów swoich polityków" – powiedziała osoba z otoczenia szefa PiS.

Zdaniem tygodnika tego dnia na wizji królował europoseł Ryszard Czarnecki. "Ryśka czekają teraz ciężkie czasy. Nie wiem, jak to przeżyje, bo odciąć go od występów w mediach, to jakby odciąć mu tlen" – komentuje poseł PiS.