Co najmniej 6 domniemanych bojowników Al-Kaidy zginęło w nalocie amerykańskich dronów w Jemenie.

To już piąta tego typu operacja w ciągu ostatnich dwóch tygodniach. Wczoraj Stany Zjednoczone i Wielka Brytania ewakuowały personel swych ambasad w Jemenie. Ma to związek z zagrożeniem atakami terrorystycznymi ze strony Al-Kaidy

Świadkowie i lokalni urzędnicy z jemeńskiej prowincji Shabwa twierdzą, że dron wystrzelił 6 rakiet w kierunku dwóch pojazdów, Samochody zostały zniszczone, a ich pasażerowie zabicie.

Od 28 lipca w nalotach dronów zginęło co najmniej 20 bojowników podejrzanych o związki z Al-Kaidą.