Amerykański Secret Service przechwycił kolejny podejrzany list do prezydenta Baracka Obamy. Prawdopodobnie zawiera on trującą rycynę. Podobny list wysłano kilka dni temu do burmistrza Nowego Jorku Michaela Bloomberga.

Secret Service poinformował, że list został przechwycony w sortowni poczty urzędu prezydenta. Znajduje się ona poza Białym Domem, co oznacza, że ani Barack Obama, ani żaden z jego współpracowników nie mieli kontaktu z podejrzaną przesyłką. Zastępca szefa Secret Service Ed Donovan powiedział, że list został przekazany do badania przez oddział do spraw terroryzmu FBI.

List, podobny do tego, jaki wysłano do Baracka Obamy, dotarł kilka dni temu do organizacji pod nazwą „Burmistrzowie Przeciwko Nielegalnej Broni”, na której czele stoi burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg. Badania wykazały, że przesyłka zawierała ślady rycyny, która ma silne właściwości toksyczne. Autor listu protestował przeciwko próbom ograniczania prawa do posiadania broni, co według niego jest niezgodne z konstytucją. Treść listu wysłanego do prezydenta USA nie została ujawniona.