Niemieckie ministerstwo spraw wewnętrznych dementuje informacje o zamachu jaki rzekomo miał być przygotowywany w Niemczech. Tygodnik „Der Spiegel” informował wcześniej, że terroryści planują ataki na strefy kibica, w których wieczorem zbiorą się tysiące fanów piłki nożnej.

Szef niemieckiego MSW Hans-Peter Friedrich przyznał, że Niemcy znajdują się na celowniku terrorystów. Ale jak dodał, obecnie nie ma żadnych konkretnych sygnałów o przygotowywanym zamachu. Minister zaprzeczył tym samym doniesieniom magazynu „Der Spiegel”.

Przed południem tygodnik podawał na swoich stronach internetowych, że islamscy terroryści planują atak na strefy kibica, w który tysiące ludzi będą wieczorem oglądać transmisje londyńskiego finału Ligi Mistrzów. Dziennikarze powoływali się przy tym na informacje Federalnego Urzędu Kryminalnego.

W wielu miastach w Niemczech utworzono strefy, w których kibice będą mogli śledzić na telebimach zmagania niemieckich drużyn w finale Champions League. Największa strefa powstała w Berlinie. Organizatorzy spodziewają się w niej ponad 200 tys. gości.