Sąd Okręgowy w Nowym Sączu przesunął posiedzenie w sprawie ewentualnego przedłużenia aresztu Aleksandra Ignatienki na 8 lutego.

Były prokurator rosyjski został już przetransportowany z tarnowskiego więzienia do Warszawy, i jak poinformował resort sprawiedliwości wkrótce zostanie wydany stronie rosyjskiej.

Areszt Ignatienki kończy się oficjalnie 9 lutego. Sąd odroczył postępowanie, bo prawdopodobnie nie będzie musiał przedłużać terminu aresztowania, gdyż do tego czasu były prokurator może zostać przekazany rosyjskim organom ścigania - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej jego obrońca mecenas Marcin Lewczak.

Ignatienko, były pierwszy zastępca prokuratora obwodu moskiewskiego był poszukiwany międzynarodowym listem gończym za przestępstwa korupcyjne i oszustwo popełnione na terenie Rosji. Został zatrzymany na Podhalu przez ABW na początku ubiegłego roku. Od stycznia przebywał w areszcie.

Jest oskarżony o to, że nie ścigał nielegalnej działalności hazardowej i w zamian za to przyjął korzyści majątkowe w wysokości półtora miliona dolarów. Drugi zarzut dotyczy wprowadzenia w błąd osobę, która chciała kupić działkę na terenie Rosji. Ignatienko miał przyjąć od niej 73 tys. dolarów za nieruchomość. Jak się miało później okazać - działka nie była na sprzedaż.