"Decyzję o odwołaniu Pani Ewy Andruszkiewicz ze Społecznej Rady podjął Minister Sprawiedliwości Pan Zbigniew Ziobro w uzgodnieniu z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji Panem Joachimem Brudzińskim w oparciu o uzasadnione i udokumentowane przyczyny" - czytamy w oświadczeniu Rady Społecznej przesłanym PAP. "Pani Ewa Andruszkiewicz na spotkaniu Społecznej Rady z wiceprzewodniczącym komisji weryfikacyjnej przyznała się do utrzymywania przez okres trzech miesięcy stałych kontaktów z panem Radosławem Martyniakiem z zarządu spółek z Fenix Group" - podkreślono.
Według oświadczenia "przedmiotem kontaktów Pani Ewy Andruszkiewicz z przedstawicielem Fenix Group, zgodnie z jej przekazem, było powołanie przez Fenix Group fundacji z funduszem miliona złotych, która miałaby wypłacać środki dla lokatorów". "Kooperacja Pani Ewy Andruszkiewicz z Fenix Group została przez nią zatajona przed pozostałymi członkami Społecznej Rady oraz członkami komisji weryfikacyjnej" - czytamy.
"Angażując się w rozmowy z Fenix Group i nie informując o tym Społecznej Rady pomimo zobowiązania do przekazywania informacji o sytuacji w budynkach, pani Ewa Andruszkiewicz nie tylko zachowała się nielojalnie wobec rady i utraciła jej zaufanie, ale przede wszystkim zawiodła tych mieszkańców, którzy, choć znajdują się w bardzo złym i trudnym położeniu, pomimo obietnic gratyfikacji finansowych, twardo odmówili układania się z Fenix Group i przyszli po pomoc do rady" - podkreślono.
Członek Rady Społecznej, warszawski radny PiS Oskar Hejka powiedział PAP, że "jeżeli działalność spółek Fenix Group jest przedmiotem prac komisji weryfikacyjnej i rada opiniuje to, co się dzieje w danym postępowaniu, to nie informowanie o kontaktach związanych z dużymi pieniędzmi uważaliśmy, że jest nie do zaakceptowania".
Hejka przypomniał, że Radosław Martyniak zeznawał podczas rozprawy komisji weryfikacyjnej dotyczącej reprywatyzacji kamienicy przy Noakowskiego 16, w której udziały miała rodzina prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Jak dodał Hejka, intencje grupy Fenix wobec Andruszkiewicz "mogły być różne".
Hejka dodał, że przedstawiciele rady poinformowali o możliwości konfliktu interesów Andruszkiewicz ministra Zbigniewa Ziobro, który zdecydował o jej odwołaniu.