W wielu miastach Polski odbyły się manifestacje przeciwko zmianom w Sądzie Najwyższym. Protestujący wyrażali też swoje poparcie dla I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf. Demonstracje odbyły się m.in. w Warszawie, Katowicach i Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu.

- Jedyne co możemy zrobić to pokazać, że jesteśmy siłą. 100 czy 200 osób nic nie zrobi, ale 100 tys. albo milion już może – powiedziała protestująca w Warszawie.

- To zmierza do tego, żeby PiS zdobył władzę absolutną na wiele lat – stwierdziła demonstrantka z Krakowa.

- Bez sądu nie możemy być pewni rzetelności wyborów – uważa protestujący z Gdańska.