- Kiedy słyszę o tym, jak Jacek Saryusz-Wolski mówi o lojalności, co jest bardzo ważne w polityce, to mam takie wrażenie, że chyba jest ostatnią osobą w tych ostatnich dniach, która o tym powinna mówić - powiedziała Kopacz o eurodeputowanym. - Jest mi go trochę żal. Został wykorzystany przez PiS - dodała i stwierdziła, że "stał się narzędziem". Była premier mówiła również o szacunku, jakim Donald Tusk cieszy się wśród europejskich polityków i jego zaangażowaniu w "obronę polskich interesów".