Premier Donald Tusk podkreślił, że z prezydentem Andrzejem Dudą różni się politycznie "niemal we wszystkim". Ale w sprawie bezpieczeństwa naszej ojczyzny musimy i będziemy działać razem, nie tylko w czasie wizyty w USA - zaznaczył szef rządu. Przed wylotem prezydent Duda zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

"Z prezydentem Andrzejem Dudą różnię się politycznie niemal we wszystkim, ale w sprawie bezpieczeństwa naszej Ojczyzny musimy i będziemy działać razem. Nie tylko w czasie wizyty w USA" - napisał Tusk we wpisie na platformie X.

We wtorek - w 25. rocznicę wstąpienia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego - prezydent Duda i premier Tusk spotkają się w Waszyngtonie z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem. Podczas rozmów z amerykańskim przywódcą mają zostać poruszone m.in. takie tematy, jak obecna sytuacja NATO, przyszłe rozszerzenie Sojuszu, m.in. o Ukrainę, a także współpraca polsko-amerykańska czy polskie zakupy zbrojeniowe w USA.

Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre podkreślała, że przywódcy potwierdzą niezachwiane poparcie dla obrony Ukrainy przed rosyjską agresją. Biały Dom zapowiedział ponadto, że na spotkaniu przywódcy USA i Polski skonsultują się przed lipcowym szczytem NATO w Waszyngtonie.

Przed wylotem prezydent Duda zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, by, jak mówił, polscy politycy "przed tą wizytą w USA, przed wizytą w Białym Domu i spotkaniami z prezydentem Stanów Zjednoczonych i politykami w USA pokazali jedność polskiej sceny politycznej w sprawach bezpieczeństwa".