Przedstawiciele klubów i kół poselskich zapowiedzieli w czwartek w Sejmie poparcie rządowego projektu nowelizacji ustawy o weteranach poza granicami kraju, zakładającego wprowadzenie prawa do dodatku dla wszystkich weteranów poszkodowanych w misjach, również dla, którzy pracują.

W czwartek odbyło się drugie czytanie tego projektu. Przedstawiciele klubów i kół podczas czwartkowej debaty podkreślali, że nowe regulacje są ważne i potrzebne, jednogłośnie zapowiadając, że poprą propozycję podczas głosowania. Ma ono się odbyć w bloku głosowań zaplanowanego na piątkowe popołudnie.

Projekt zakłada, że wszyscy poszkodowani weterani będą mogli otrzymać specjalny dodatek - również ci, którzy nie pobierają emerytury ani renty inwalidzkiej. Proponowane zmiany będą dotyczyły osób, którym odpowiedni organ przyznał status weterana poszkodowanego.

Dotychczas taki dodatek przysługiwał tylko tym weteranom, którzy nie pracują. Nowelizacja zakłada wprowadzenie prawa do wypłaty dodatku dla wszystkich żołnierzy i funkcjonariuszy, niezależnie od tego, czy pozostają w czynnej służbie albo pracują, czy nie.

Wysokość dodatku dla weteranów poszkodowanych uzależniona jest od ustalonego procentu uszczerbku na zdrowiu.

Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz podczas czwartkowej debaty w Sejmie wskazywał, że "ustawa ta dotyczy 560 osób z strony Ministerstwa Obrony Narodowej i 40 osób z podległości ministra spraw wewnętrznych i administracji".

Dodał, że świadczenie miałoby być wypłacane w formule kwartalnej. Wskazał też, że całościowa roczna kwota na to świadczenie, dla tych dodatkowych osób to 1 mln 800 tys. zł.

We wtorek rządową propozycję pozytywnie zaopiniowały połączone sejmowe komisje - obrony oraz polityki społecznej i rodziny. (PAP)

autor: Rafał Białkowski

rbk/ mok/