Na tym etapie prac pozostaje mi tylko wierzyć, że Trybunał Konstytucyjny podejmie jak najszybciej decyzję w sprawie nowelizacji ustawy o SN. Nie mam na to żadnego wpływu, jest to absolutnie niezależna instytucja - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki.

W piątek prezydent Andrzej Duda poinformował w orędziu, że podjął decyzję o skierowaniu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym do TK, w trybie kontroli prewencyjnej. "To znaczy, że ustawa nie będzie obowiązywała, dopóki Trybunał nie wypowie się na temat jej zgodności z konstytucją" - zaznaczał prezydent Duda.

Nowelizacja ustawy o SN ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską pieniędzy na Krajowy Plan Odbudowy. Stanowi m.in., że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów ma rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie - jak obecnie - Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego.

"Jesteśmy już na końcu drogi wyjaśniania wszystkich nieścisłości z Komisją Europejską dotyczących Krajowego Planu Odbudowy" - zapewnił w środę Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w Stalowej Woli pytany, czy brak środków z KPO nie jest powodem do jego dymisji.

Jak dodał premier, nowelizacja ustawy o SN "służy jako kompromis z KE, a prezydent potwierdził, że kompromis jest tutaj bardzo potrzebny".

"Na tym etapie prac pozostaje mi tylko wierzyć, że TK podejmie jak najszybciej decyzję. Nie mam na to żadnego wpływu. W naszym ustroju jest to absolutnie niezależna instytucja, która podejmuje decyzje w tempie i w sposób, który jest określony regulaminem i decyzjami prezes TK" - zaznaczył szef rządu.

"Z mojej strony mogę powiedzieć, że jesteśmy już dziś przygotowani na realizację projektów z KPO i niektóre z tych projektów już ruszają. Polski Fundusz Rozwoju przygotował odpowiednie schematy finansowe, montaż linii finansowo-kredytowych pod realizacje projektów infrastrukturalnych ujętych właśnie w KPO, a to powoduje, że nie ma tutaj żadnej zwłoki w realizacji tych projektów" - zapewnił Morawiecki.

Dodał, że jest przekonany o tym, że "środki z KPO do Polski przypłyną".

Prezydent Duda podkreślił w piątkowym orędziu, że był i jest zwolennikiem kompromisu. "Zależy mi na jak najszybszym uruchomieniu środków z Krajowego Planu Odbudowy, które są potrzebne do rozwoju polskiej gospodarki" - mówił. "Dlatego nie zdecydowałem się na zawetowanie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, którą w ostatnich dniach uchwalił polski parlament" - oświadczył. (PAP)

autorzy: Marcin Jabłoński, Agnieszka Pipała

mja/ api/ par/