Kara śmierci nie jest elementem agendy naszego programu politycznego, to było pytanie internautów i premier odpowiedział, jakie jest jego osobiste zdanie - mówił rzecznik rządu Piotr Müller pytany o wypowiedź Mateusza Morawieckiego.

Premier Mateusz Morawiecki podczas poniedziałkowego "Q&A" przyznał, że w jego opinii karę śmierci "należałoby przemyśleć" i nie postępować pochopnie jak współczesny świat, który szybko chce ją wyeliminować. "Moim zdaniem kara śmierci za najcięższe przestępstwa powinna być dopuszczalna. Uważam, że to był taki przedwczesny wynalazek lat 90. czy wcześniejszych. W tym względzie również nie zgadzam się z nauką kościoła, bo jestem zwolennikiem kary śmierci" - wyjaśnił.

Müller pytany we wtorek w Polsat News o jakie przestępstwa chodziło szefowi rządu odparł, iż domyśla się, że np. wielokrotne zabójstwa, zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, z premedytacją, czy zbrodnie wojenne. "O tego typu przypadkach zapewne premier mówił" - ocenił Müller.

Dopytywany, czy w PiS pojawił się pomysł na dyskusje o powrocie do kary śmierci, odparł, że "to nie jest elementem agendy programu politycznego w tej chwili".

"To było pytanie internautów i premier odpowiedział, jakie jest jego osobiste zdanie" - zauważył rzecznik rządu.

"Jesteśmy przecież sygnatariuszami Karty Praw Człowieka i tam kara śmierci jest zakazana" - dodał Müller. (PAP)

autor: Rafał Białkowski

rbk/ mrr/