PiS coraz wyraźniej czuje oddech opozycji na plecach, ponieważ pozycja partii władzy słabnie - pisze we wtorek "Super Express". Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w niedzielę, to Zjednoczona Prawica zyskałaby 32,51 proc. głosów - wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu".
"Super Express" przypomina, że miesiąc temu wynik Zjednoczonej Prawicy wyniósł 35,56 proc. "To dla nas motywacja do ciężkiej pracy" – komentuje w gazecie poseł klubu PiS Tadeusz Cymański.
Gazeta zwraca uwagę, że kryzys energetyczny i rekordowa drożyzna do niedawna nie zmieniały znacząco wyników poparcia dla partii politycznych. Najnowszy sondaż Instytutu Badań Pollster przynosi jednak zmianę.
"Na Zjednoczoną Prawicę chce zagłosować 32,51 proc. ankietowanych, czyli o ponad 3 pkt proc. mniej niż ten sam sondaż wskazywał w październiku! Z kolei na KO zagłosowałoby niewiele mniej Polaków niż na partię władzy – 30,45 proc." - czytamy.
Zgodnie z wynikami badania Polska 2050 Szymona Hołowni otrzymałaby 11,56 proc. głosów; Lewica - Wiosna, SLD, Razem - 10,84 proc.; Konfederacja Wolność i Niepodległość - 8,65 proc.; Polskie Stronnictwo Ludowe - 3,87 proc.; Kukiz'15 - 0,92 proc.; Porozumienie Jarosława Gowina - 0,75 proc. (PAP)
mmu/ mhr/