Federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser powtórzyła, że rząd niemiecki nie zgadza się na ewentualne dostawy broni na Ukrainę. "Nie jesteśmy za dostawami broni na Ukrainę i nic się w tej kwestii nie zmieniło" - powiedziała w piątek w programie "Morgenmagazin" w telewizji ZDF.

Jeśli chodzi o ewentualne rosyjskie ataki cybernetyczne jako środek prowadzenia wojny, Faeser powiedziała, że będą one dotyczyć przede wszystkim Ukrainy. Rząd federalny jest jednak również czujny i przygotowany na ewentualne cyberataki na Republikę Federalną.

Odnosząc się do ucieczki tysięcy ludzi z Ukrainy, Faeser powiedziała, że Niemcy są "oczywiście bardzo czujne i przygotowane na wszystko, co teraz nadchodzi". Podziękowała krajom związkowym, które już wcześniej dobrze się przygotowały, a także miastom i gminom. Już w czwartek, po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę, zaoferowały one swoją pomoc, "jeśli uchodźcy dotrą również do Niemiec". Obecnie jednak priorytetem jest wspieranie krajów sąsiadujących z Ukrainą - podkreśliła minister.

W czwartek siły rosyjskie wkroczyły na Ukrainę. Według ONZ, od tego czasu ponad 100 000 osób ucieka z Ukrainy. Shabia Mantoo, rzeczniczka UNHCR, potwierdziła w piątek Ewangelickiej Służbie Prasowej (epd) w Genewie, że kolejne tysiące osób uciekły z kraju.

Berenika Lemańczyk (PAP)