Budujemy ponad 1400 km dróg, szczególnie dróg szybkiego ruchu. To ponad 110 budów. To miliardy złotych wprzęgnięte w strategiczny plan PiS, a tym strategicznym planem jest dostępność komunikacyjna w kraju - powiedział w piątek minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Według Adamczyka "droga S10 między Toruniem a Bydgoszczą, a potem dalej w kierunku Warszawy i dalej w kierunku Szczecina, to jeden z głównych korytarzy komunikacyjnych dla naszego kraju".

"Droga ta jest potrzebna, bo musimy zapewnić bezpieczną komunikację drogową, przewidywalne i komfortowe podróżowanie" - powiedział minister.

Jego zdaniem "rząd PiS dotrzymuje słowa" i "tak wygląda nowy ład. Inwestycje, inwestycje i jeszcze raz inwestycje, które są motorem gospodarki, wypełniają do niedawna pustą plamę, w znacznej mierze wypełniają puste obszary wykluczenia komunikacyjnego" - mówił Adamczyk.

"Budujemy 1400 km dróg, szczególnie dróg szybkiego ruchu. To ponad 110 budów. To miliardy złotych wprzęgnięte w strategiczny plan PiS, a tym strategicznym planem jest dostępność komunikacyjna w kraju" - powiedział szef MI.

Jak wskazał, w sprawie budowy drogi S10 ogłoszone są już przetargi, przewidziany jest czas realizacji. "Mogę powiedzieć, że trudności przy realizacji tej inwestycji przechodzą do historii. Wszystko, co teraz się wydarzy, jest przewidywalne" - ocenił Adamczyk.

Droga S10 to jedno z głównych połączeń drogowych Polski i element transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T. W docelowym kształcie S10 połączy: Szczecin, Piłę, Bydgoszcz, Toruń, Płońsk, kończąc się na Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej. Tym samym w przyszłości będzie najszybszą drogą dojazdu ze Szczecina do Warszawy.