Wyprzedzamy pewne ruchy i wprowadzamy narodową kwarantannę, aby uniknąć złej sytuacji, jaką widzimy w Europie Zachodniej - powiedział w czwartek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, pytany o decyzję ministra zdrowia o wprowadzeniu kwarantanny narodowej.

"Przed nami okres Bożego Narodzenia, sylwestra, a także ferii zimowych. Niestety w tym okresie nasza mobilność, nasza aktywność społeczna jest bardzo duża. To rodzi kolejne kontakty międzyludzkie, a to w dobie koronawirusa powoduje kolejne zakażenia, kolejne osoby, które trafiają do szpitali i niestety kolejne zgony. Więc, aby uniknąć tej złej sytuacji, jaką widzimy w krajach Europy Zachodniej (...), wyprzedzamy pewne ruchy i też wprowadzamy narodową kwarantannę" – wyjaśnił powody tej decyzji wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w TVP Info.

Dodał, że wierzy w rozsądek Polaków, ale pewne zasady muszą być wprowadzone. "Powinniśmy zgodnie z naszymi zaleceniami święta spędzić w domu, w gronie najbliższych, bez tych kontaktów społecznych. To jest kluczem do tego, aby przerwać łańcuch epidemiologiczny" – stwierdził wiceszef resortu zdrowia. "W tym okresie musimy naprawdę tę kwarantannę narodową wprowadzić w interesie wszystkich Polaków" - podkreślił.

Minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił w czwartek, że od 28 grudnia do 17 stycznia 2021 r. (do końca przerwy szkolnej) zostanie wprowadzona kwarantanna narodowa. "Zamykamy hotele, także na ruch służbowy, i stoki narciarskie" – poinformował. Jak dodał, w noc sylwestrową będzie obowiązywał zakaz przemieszczania się.

W opublikowanym w czwartek komunikacie rząd poinformował o przedłużeniu etapu odpowiedzialności, z czym wiążą się dodatkowe ograniczenia. Zgodnie z nimi w noc sylwestrową z 31 grudnia 2020 r. na 1 stycznia 2021 r. w godzinach od 19 do 6 w całym kraju będzie obowiązywał zakaz przemieszczania się. Wyjątkiem będą m.in. niezbędne czynności służbowe oraz inne wskazane w rozporządzeniu.