Według prokuratury Mirgorodski nie działał osobiście na terytorium Polski, lecz zdalnie koordynował operacje realizowane przez osoby różnych narodowości. Skala przygotowań i zadań grupy wskazuje, że rosyjskie służby planowały na terenie RP działania o charakterze destabilizującym, w tym usiłowanie sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym.
Zarzuty wobec Mirgorodskiego – pięć ciężkich czynów
Prokuratura Krajowa szczegółowo przedstawiła katalog zarzutów. Jak poinformowano, zebrany materiał dowodowy pozwolił na sporządzenie postanowienia obejmującego pięć czynów, które Mirgorodskiemu formalnie przypisano. Chodzi o:
- założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą,
- organizowanie i kierowanie działalnością obcego wywiadu,
- sprawstwo kierownicze w zakresie usiłowania sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym,
- nakłanianie do stosowania przemocy i niszczenia mienia,
- finansowanie przestępstw o charakterze terrorystycznym.
To katalog zarzutów charakterystyczny dla działalności operacyjnej służb specjalnych nastawionych na destabilizację państwa. Według śledczych Mirgorodski nie tylko koordynował działania grupy, ale także finansował część operacji, dostarczał instrukcje oraz organizował przepływ informacji do rosyjskich służb.
List gończy i czerwona nota Interpolu. Mirgorodskiego nie ma w Polsce
Prokuratura potwierdziła, że 28-letni Rosjanin nie przebywa na terytorium Polski. W tej sytuacji podjęto działania mające doprowadzić do jego zatrzymania poza granicami kraju. Wydano za nim list gończy, a także wszczęto procedury związane z czerwoną notą Interpolu, która uruchamia międzynarodowe poszukiwania.
Sprawa nabrała dodatkowej dynamiki po informacji o zatrzymaniu na Łotwie jednego z członków siatki, również podejrzanego o działania na rzecz rosyjskich służb. Trafił on do aresztu, a jego zatrzymanie ma znaczenie dla dalszego ustalania roli Mirgorodskiego i zakresu zadań, jakie nakładał na poszczególnych członków grupy.
Osiem osób pod lupą śledczych. Struktura transnarodowej siatki
Prokuratura Krajowa przekazała, że obecnie śledztwo jest prowadzone przeciwko ośmiu osobom. W komunikacie podano:
„Obecnie śledztwo jest prowadzone przeciwko 8 osobom, podejrzanym o działania na rzecz rosyjskiego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Są to 3 obywateli Białorusi, 2 obywateli Rosji (w tym Michaił Mirgorodski) i po jednym obywatelu Ukrainy, Polski i Litwy. Czterem podejrzanym prokurator zarzuca również branie udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Większości z tych osób nie udało się ogłosić zarzutów, ponieważ nie przebywają w Polsce”.
Te dane pokazują, że sieć miała charakter wielonarodowy, a działania prowadzone na rzecz rosyjskich służb były rozproszone i obejmowały różne regiony Europy. Jednocześnie utrudnia to czynności procesowe, ponieważ część podejrzanych przebywa poza jurysdykcją polskich organów ścigania.