Prokuratorzy w północnych Chinach postawili w stan oskarżenia 74 osoby, zarzucając im zabójstwa i wyłudzenia. Oskarżeni są podejrzani o pozorowanie wypadków górniczych z ofiarami śmiertelnymi, by wyłudzać odszkodowania od właścicieli kopalni.

Prokuratura Mongolii Wewnętrznej poinformowała we wtorek na swym mikroblogu, że chodzi o zamordowanie 17 osób w sześciu prowincjach. Podejrzanych postawiono w stan oskarżenia w mieście Bayannur.

Agencja Associated Press odnotowuje, że w chińskim górnictwie węgla były już takie afery. Właściciele kopalni szybko wypłacali odszkodowania rodzinom domniemanych ofiar wypadków górniczych, chcąc uniknąć zbyt wnikliwych kontroli.

Chińskie władze starają się narzucić górnictwu standardy bezpieczeństwa, zamykając wiele małych kopalni. Chiny są największym na świecie producentem węgla; w tamtejszych kopalniach często dochodzi do wypadków, głównie ze względu na nieprzestrzeganie przepisów bezpieczeństwa i redukcję kosztów, co czasami ma związek z korupcją w lokalnych władzach.

Co roku w katastrofach górniczych w ChRL ginie około tysiąca osób, chociaż liczba ta spadła nieco w ciągu ostatniej dekady. (PAP)