Był Donbas, teraz przyszedł czas na Mariupol. Polski konsulat w Charkowie rozpoczyna zbieranie zgłoszeń od osób polskiego pochodzenia z Mariupola i okolic, którzy chcą przyjechać do Polski. Działania MSZ i MSW to powtórzenie akcji, dzięki której w styczniu do kraju przyjechało blisko 200 Polaków z Donbasu.

Nabór osób ma zakończyć się w listopadzie, aby do końca przyszłego miesiąca uciekinierzy z Mariupola mogli znaleźć się w Polsce. Rzeczniczka resortu spraw wewnętrznych Małgorzata Woźniak powiedziała IAR, że po przyjeździe takie osoby otrzymają pozwolenia na pobyt stały, które zrównują przybyszy z obywatelami Polski we wszelkich uprawnieniach poza prawami wyborczymi. "To oznacza, że osoby te mogą legalnie pracować i mieszkać w naszym kraju" - dodaje Woźniak.

Polacy z Mariupola będą objęci także programem adaptacyjnym, nauką języka polskiego i przez pierwsze miesiące będą mogli mieszkać w ośrodkach dla uchodźców.