Jak informuje rmf24.pl minister spraw zagranicznych nie pozostaje obojętny na medialne wypowiedzi przedstawiciela Moskwy.
- Podjąłem decyzję, że ambasador rosyjski zostanie w poniedziałek wezwany do MSZ, żeby tę sprawę przedstawiciel MSZ wyjaśnił mu w rozmowie - poinformował Schetyna.
- To przykre słowa wynikające z niezrozumienia historii i braku świadomości, jak one są krzywdzące i nieprawdziwe - mówił w czasie konferencji prasowej. Źle się dzieje, jeżeli jesteśmy świadkami takiej spirali ze strony dyplomacji rosyjskiej i ambasadora rosyjskiego - takich adresów i takich rzeczy - mówił.
Podczas telewizyjnego wywiadu dyplomata zdradził, że jego zdaniem Polska jest współodpowiedzialna za wybuch I wojny światowej.
- Polityka Polski doprowadziła do tej katastrofy we wrześniu 1939 roku, bo w ciągu lat 30. XX wieku Polska przez swoja politykę wielokrotnie blokowała zbudowanie koalicji przeciwko Niemcom hitlerowskim - wyjaśnił.
Więcej na rmf24.pl