Szef Eurogrupy Jeroen Dijsselbloem zwlekał ze zwołaniem spotkania, choć już we wtorek było wiadomo, że negocjacje techniczne w sprawie pożyczki dla Grecji się zakończyły. Ateny zobowiązały się do szeregu reform w zamian za 85 miliardów euro wsparcia. Aby program mógł być wprowadzany w życie, zielone światło muszą dać najpierw szefowie resortów finansów , a później kilka parlamentów krajowych eurolandu.
Od początku negocjacji celem było to, aby ze wszystkimi procedurami zdążyć przed 20 sierpnia, kiedy Grecja musi spłacić kredyt wobec Europejskiego Banku Centralnego. Zgodę na nową pożyczkę najtrudniej będzie uzyskać od krajów takich jak Niemcy czy Finlandia, które uważają, że prace nad porozumieniem powinny być jeszcze kontynuowane. Jeśli do 20 sierpnia nie uda się wypłacić pierwszej transzy pożyczki, konieczne będzie uruchomienie finansowania pomostowego z unijnego funduszu ratunkowego. W lipcu Grecja otrzymała już z tej puli ponad 7 miliardów euro.