16 osób, w tym trzynaścioro dzieci i kobieta, zginęło w nalocie samolotów sił rządowych w jednym z miast w prowincji Dara na południu syrii - informuje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Liczba ofiar może wzrosnąć.

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka pisze o nalocie jako o masakrze. Pociski spadły na szkołę koraniczną. Według ostatnich informacji smierć poniosło 16 osób, ale wiele osób zostało rannych. Niektórzy z poszkodowanych są w bardzo ciężkim stanie.

Do tej pory wojna domowa w Syrii, trwająca od 4 lat, pochłonęła życie ponad 230 tysięcy osób. Organizacje zajmujące się ochroną praw człowieka wielokrotnie alarmowały, że siły rządowe dopuszczają się zbrodni nie tylko wobec rebeliantów, ale także wobec ludności cywilnej.