Do tragicznego wypadku doszło rano na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Łodzi. Kierujący samochodem wjechał wprost pod pociąg Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Zarówno on, jak i jadąca z nim kobieta zginęli.

Jak informuje policja, kierowca Renault wjechał na przejazd ignorując znak stopu wprost pod nadjeżdżający pociąg relacji Koluszki-Zgierz. Doszło do zderzenia. Było ono tak silne, że pociąg wlókł wrak samochodu przez około 300 metrów.

Na miejscu trwają czynności. Pasażerowie pociągu nie ucierpieli.