Ewa Leszczyńska-Furtak, rzeczniczka ds. Karnych Sądu Okręgowego w Warszawie powiedziała IAR, że sąd nie miał żadnych wątpliwości w tej sprawie.
Jest to kolejne prawomocne orzeczenie sądu w sprawie oświadczenia lustracyjnego Bronisława Komorowskiego. W 2010 r. zapadło prawomocne orzeczenie, że złożył on prawdziwe oświadczenie lustracyjne, gdy kandydował na urząd prezydenta po śmierci Lecha Kaczyńskiego w katastrofie smoleńskiej. Sąd orzekł wtedy o prawdziwości oświadczenia Komorowskiego.
Jak powiedziała IAR Leszczyńska-Furtak W trakcie tamtego postępowania nie odnaleziono żadnych materiałów archiwalnych, ani żadnych zapisów, które wskazywałyby na fakt pracy czy współpracy prezydenta z organami bezpieczeństwa państwa. Dodała, że analiza całokształtu materiału dowodowego jednoznacznie wyklucza istnienie jakichkolwiek dokumentów, które mogłyby świadczyć o tym, że Bronisław Komorowski pełnił służbę czy też był współpracownikiem organów bezpieczeństwa państwa.
Sądową procedurę lustracyjną muszą przejść wszyscy kandydaci w wyborach prezydenckich, urodzeni przed 1972 rokiem. I nie ma znaczenia, czy sądy już wcześniej badały prawdziwość ich oświadczeń lustracyjnych o ewentualnych związkach z tajnymi służbami PRL czy też nie. Dlatego Bronisław Komorowski był lustrowany po raz kolejny.
Komentarze(11)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeDyspozycyjnne prostytutki sędziowskie wsztstko ustalą.. na co złozy sie zamówienie
I tak Komorowski opowiada, jak podczas transformacji ustrojowej musiał wystąpić przeciw góralom, którzy chcieli zlikwidować pomnik i muzeum Lenina.
Najtrudniejszą próbą przeszedłem za przyczyną Jacka Ambroziaka. Jako dyrektor gabinetu Halla załatwiałem różne sprawy. Oni z Mazowieckim nabrali więc przekonania, że jestem trochę człowiekiem do specjalnych poruczeń w gestii szefa Urzędu Rady Ministrów. (…) Pewnego dnia, w październiku, wzywa mnie minister Ambroziak i mówi: „Panie dyrektorze, musi pan pojechać do Poronina, bo tam górale chcą zlikwidować muzeum i pomnik Lenina. Niech pan jedzie i załatwi, żeby się z tego wycofali, bo pan premier ma jechać do Moskwy, sam pan rozumie, to ważne rozmowy
To mozna znalesc w wyszukiwace.
Takiego mula checie wybierac na prezydenta to Polski ?
Ludzie czy macie mozgi POdziurawione gwozdziami propagandy rzadzacych wami przestepcow ?
Kazdy moze sprawdzic ich nazwiska albo obserwowac jak codziennie wchodza do Palcu .
Przeciez ,gdy "zalatwili" Prezydenta Polski Kaczynskiego I najwazniejszych,najcenniejszych Polakow,to agency z Komorowskim pladrowali Palac I niszczyli dokumenty w godzinach,gdy ciala byly porozrzucane w Smolensku.
Polacy obudzcie sie z hipnozy !