Władze Los Angeles mają pomysł jak zwiększyć frekwencję wyborczą. Osoby uczestniczące w głosowaniu będą brać udział w losowaniu nagród pieniężnych.

Najpierw nowym projektem zajęła się komisja etyki Los Angeles. Żaden z jej członków nie był przeciwny pomysłowi. Teraz sprawa trafiła do rady miasta.

Zgodnie z projektem, ci którzy wezmą udział w wyborach, w drodze losowania otrzymają do podziału sto tysięcy dolarów. Są dwie propozycje podzielenia tej kwoty - na cztery równe części, czyli wygrana wynosiłaby po 25 tysięcy dolarów, lub na sto. W tym drugim przypadku suma pieniędzy do zgarnięcia byłaby więc dużo mniejsza, ale za to zdecydowanie więcej osób mogłoby na tym skorzystać.

Projekt ma pomóc w zwiększeniu frekwencji podczas głosowania w Mieście Aniołów. W ubiegłym roku w głosowaniu na burmistrza LA uczestniczyło zaledwie 23 procent uprawionych. Udział w głosowaniu dramatycznie spada od 13 lat. W 2001 roku odsetek głosujących był prawie dwukrotnie wyższy.

Amerykańskie prawo federalne zabrania nagradzania w taki sposób. Przepis ten można jednak obejść w przypadku gdy chodzi o wybory na szczeblu lokalnym.