Stany Zjednoczone wciąż przewodzą światu militarnie, ekonomicznie - coraz mniej, a politycznie - wcale. Tak mówił Lech Wałęsa dziennikarzom przed uroczystościami na Placu Zamkowym. Dodał, że podczas wczorajszej rozmowy z Barackiem Obamą zachęcał go do odbudowania roli przywódczej USA.

Były prezydent mówił, że trzeba zrobić wszystko, by Stany Zjednoczone były przywódcą w - jak to określił - "nowej klasie" przez proponowanie rozwiązań i oferowanie ich organizowania. Lech Wałęsa dodał, że do końca ubiegłego wieku USA były nadzieją dla świata, ale uwikłały się w - jak to nazwał - "wojenki" i straciły prawo moralne do reprezentowania świata.

Prezydent USA Barack Obama przyjechał do Polski na obchody 25. rocznicy częściowo wolnych wyborów 4 czerwca 1989 roku. Główne uroczystości zaplanowano o 11:30 na Placu Zamkowym, gdzie prezydenci Polski i USA wygłoszą przemowy.