Samozwańczy mer Słowiańska Wiaczesław Ponomariow zapowiedział, że porwani mogą zostać wymienieni na zatrzymanych przez ukraińskie władze separatystów.
Ponomariow zapewnił, że wszyscy uprowadzeni są w dobrym stanie, choć jeden z członków misji ma cukrzycę, ale otrzymuje leki. Dodał, że zatrzymanie członków misji OBWE było oczywistym działaniem, bo "na naszym terytorium pojawili się żołnierze bez pozwolenia". Ponomariow dodał, że strona rosyjska nie kontaktowała się z nim w sprawie uwolnienia obserwatorów.
Wcześniej Kreml obiecał, że podejmie działania na rzecz jak najszybszego uwolnienia uprowadzonych. "Rosja zrobi w tej sprawie wszystko, co może" - zapewnił dziś stały przedstawiciel Rosji przy OBWE Andriej Kelin.
W skład porwanej grupy wchodzi czterech obywateli niemieckich, a także Czech, Polak, Duńczyk, Szwed i pięciu Ukraińców.