Tłumy żegnały Tadeusza Mazowieckiego. Dziś trumnę z ciałem zmarłego wystawiono w kaplicy Pałacu Prezydenckiego. Drzwi Pałacu były otwarte dla żałobników do 20.00. Kaplicę odwiedziło ponad 4 i pół tysiąca osób chcących oddać hołd byłemu premierowi. Depeszę w tej sprawie wystosował także prezydent Obama.

Jako pierwsi hołd Tadeuszowi Mazowieckiemu oddali prezydent Bronisław Komorowski wraz z żoną Anną. "Tadeuszu, nasz Premierze! Dziękujemy za Twoją odwagę i rozwagę. Dziękujemy za Twoją głęboką wiarę, że potrafimy zmienić Polskę i świat na lepsze" - napisała para prezydencka w księdze kondolencyjnej.

Wartę honorową przy trumnie Mazowieckiego pełnili żołnierze z Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego i harcerze. Przy trumnie stali też bliscy i przyjaciele zmarłego oraz przedstawiciele Kancelarii Prezydenta i Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Tadeusz Mazowiecki zmarł w miniony poniedziałek. Miał 86 lat. Jutro zostanie pochowany na cmentarzu w podwarszawskich Laskach. W dniu pogrzebu w Polsce obowiązywać będzie żałoba narodowa.

By pożegnać się z pierwszym niekomunistycznym premierem Polski po 1989 roku do Pałacu Prezydenckiego przyszła też jego przyjaciółka, aktorka Maja Komorowska. „To rzadkie połączenie niezwykłego męża stanu i człowieka bardzo skromnego, pokornego wobec Opatrzności i tego, co go spotkało w życiu, także prywatnego. To był niezwykły człowiek. Do końca jeździł tramwajem. Nie wymagał dla siebie jakichś hołdów“ - podkreśla aktorka.

Maja Komorowska wspomniała też ostatnie spotkanie z Tadeuszem Mazowieckim. „To było w Pałacu Prezydenckim w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Wtedy widziałam Pana Tadeusza po raz ostatni. Martwił się Polską, martwił się tą agresją i mówił, że jest to zaraźliwe i niebezpieczne“ - dodała aktorka.

Tadeusz Mazowiecki zmarł w miniony poniedziałek. Miał 86 lat. Jutro zostanie pochowany na cmentarzu w podwarszawskich Laskach. Jutro, w dniu pogrzebu w Polsce obowiązywać będzie żałoba narodowa. Jak dowiedziała się IAR, do Pałacu Prezydenckiego wpłynęła depesza kondolencyjna od Baracka Obamy w związku ze śmiercią Tadeusza Mazowieckiego.