Zmarł wybitny polityk i wspaniały człowiek. Wzór do naśladowania. Człowiek mocnych zasad i nadziei w ludzi - tak wspominają Tadeusza Mazowieckiego przyjaciele. Współpracownicy mówią: "Miał siłę spokoju i chwyt buldoga".

Decyzje, które podejmował zawsze były uzasadnione i przemyślane - ocenia były metropolita gdański arcybiskup Tadeusz Gocłowski. Biskup podkreśla też więź Tadeusza Mazowieckiego z religią oraz narodem. Był politykiem, który przed podjęciem tych najtrudniejszych decyzji zasięgał opinii różnych środowisk - wspomina arcybiskup Gocłowski. Przypomniał nocną rozmowę z premierem, gdy ten podejmował decyzję w sprawie elektrowni w Żarnowcu.

W latach osiemdziesiątych toczył się trudny dialog kościoła katolickiego z władzą komunistyczną w Polsce. Premier Mazowiecki nadawał zasadniczy ton temu dialogowi, dodał Arcybiskup Tadeusz Gocłowski.