Nelson Mandela spędził drugą noc w stanie krytycznym w szpitalu w Pretorii. Mimo intensywnej opieki medycznej w ciągu ostatnich dni kondycja południowoafrykańskiego przywódcy gwałtownie się pogorszyła. W intencji 94-letniego Mandeli, uważanego w RPA za ojca narodu, modli się rodzina, przyjaciele i rodacy.

Wczoraj prezydent RPA Jacob Zuma zapewnił, że lekarze robią wszystko, by zapewnić Mandeli dobre warunki. Wcześniej Zuma mówił o walce lekarzy o zdrowie byłego prezydenta, wczoraj - jak zauważają media - ton wypowiedzi obecnego przywódcy RPA zmienił się.

94-letni Nelson Mandela trafił do szpitala kilkanaście dni temu z zapaleniem płuc. Jest to trzeci od początku roku pobyt polityka w szpitalu.

Mandela to pierwszy czarnoskóry prezydent Republiki Południowej Afryki. To właśnie on doprowadził do zniesienia segregacji rasowej w tym kraju. Dwadzieścia lat temu wraz z ówczesnym prezydentem RPA Frederikiem de Klerkiem Nelson Mandela otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla.