Prokurator powtórzył, że prawdopodobnie konkubent jest sprawcą całego zdarzenia. Prawdopodobnie też popełnił samobójstwo. Jego ciało zostało znalezione nie w domu, a dwadzieścia minut pieszej drogi od miejsca tragedii.
Dzieci, które odniosły rany podczas awantury trafiły do szpitala. Są już po operacjach. 8-letni chłopiec jest w stabilnym stanie, ale 10 letnia dziewczynka jest na oddziale intensywnej terapii w śpiączce farmakologicznej.
Wczoraj rano policja została poinformowana o tragedii rodzinnej w jednym z domów w Wołominie. Zginęła matka wraz z konkubentem i 15-letnią córką.
Wcześniej policja informowała, że trzykrotnie interweniowała w domu, w którym doszło do tragedii. Ostatnio w maju 2011 roku. Chodziło o pobicie kobiety przez jej konkubenta, jednak w żadnym z tych przypadków nie chciała ona składać zeznań obciążających partnera.