Telewizja TVN24 pokazała, jak wyglądały szkolenia kierowców TIR-ów organizowane przez Ogólnopolskie Zrzeszenie Pracodawców Transportu Drogowego. OZPTD w Polsce ma praktycznie monopol na przeprowadzanie szkoleń TIR-owców.
Uczestnicy szkoleń organizowanych przez OZPTD uczyli się m.in., jak fałszować dokumenty. Bez chodzenia na zajęcia mogli podpisać dokumenty stwierdzające, że uczestniczyli w szkoleniu. Same kursy trwały z resztą krócej niż przepisowe 35 godzin.
Instruktorzy na kursach organizowanych przez OZPTD uczyli kierowców ciężarówek, jak "radzić sobie" na drodze. Według słów instruktorów, w razie zagrożenia na drodze kierowcy TIR-ów powinni ochraniać przede wszystkim przewożony ładunek i jeśli tego wymaga sytuacja, powodować wypadki z samochodami osobowymi. Według instruktorów powinni "walić po osobówce", bo jest "poniżej nóg", poza tym "osobówka i tak spier...li z wypadku".
Prostytutki i narkotyki
Na szkoleniu kierowcy mogli także usłyszeć, że powinni uważać na prostytutki, bo jeśli policja znajdzie u którejś z nich narkotyki, to kierowca, który korzystał z jej usług, "pójdzie siedzieć".
Na kursach TIR-owców uczono także, jak oszukać policjanta, gdy jedzie się przeładowaną ciężarówką.
Ujawnione przez TVN24 nagrania zostały wykonane w grudniu i styczniu w kilku ośrodkach szkoleniowych: w Kielcach, Kościerzynie i Bralinie.
Każdy kierowca TIR-a w Polsce musi przejść obowiązkowe szkolenie co pięć lat.