Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna, największa niepubliczna uczelnia w Polsce, nie może już ani w Łodzi, ani nigdzie prowadzić naboru na popularną informatykę, informuje "Gazeta Wyborcza".

Negatywna opinia Państwowej Komisji Akredytacyjnej jest prawomocna. Na uprawomocnienie czeka negatywna opinia o zarządzaniu oraz o kierunku "realizacja obrazu filmowego, telewizyjnego i fotografia". Losy pedagogiki są niepewne.

Akademia rekrutuje jednak jakby nigdy nic, a potencjalni studenci są informowani, że "rektor wdrożył program naprawczy i wszystko skończy się dobrze".