Amerykański prezydent stwierdził, że świat toczy "wielką walkę" z "chińskim wirusem". Ocenił, że w Stanach Zjednoczonych przeprowadzono "największą mobilizację od czasów II wojny światowej".
"Musimy pociągnąć do odpowiedzialności państwo, które wypuściło tę zarazę na świat - Chiny" - oświadczył Trump.
Ponowił także swoje oskarżenia wobec Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). "Chiński rząd i WHO - która jest właściwie kontrolowana przez Chiny - fałszywie deklarowały, że nie ma dowodów na zakażanie się człowieka od człowieka" - stwierdził.
W poniedziałek w Nowym Jorku rozpoczęła się debata generalna podczas 75. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Ze względu na pandemię koronawirusa jest ona głównie wirtualna - wystąpienia prezydentów, premierów i ministrów spraw zagranicznych są odtwarzane z nagrań.