Bilans ofiar śmiertelnych epidemii Covid-19 w Szwecji wzrósł w poniedziałek o 31 do 4029. Mimo wysokiej liczby ofiar pozytywnym trendem jest spadek przypadków zakażeń koronawirusem oraz zgonów w domach opieki.
"Liczba przypadków Covid-19 w domach opieki dla osób starszych spadła w przeciągu tygodnia z 400 do 60-70, a liczba osób zmarłych w tych placówkach z ponad 100 do około 30" - poinformował na konferencji prasowej główny epidemiolog kraju Anders Tegnell.
Według eksperta podobny pozytywny trend utrzymuje się na oddziałach intensywnej terapii, gdzie dziennie przyjmowanych jest od 9 do 15 nowych pacjentów, a jeszcze w połowie kwietnia liczba ta wynosiła 50-60. Dotychczas z tej formy leczenia skorzystało 1957 osób w całym kraju.
Natomiast wbrew oczekiwaniom w niewielkim stopniu wzrasta liczba wykonywanych testów na obecność koronawirusa. W minionym tygodniu przebadano 33 tys. osób, wobec 30 tys. w poprzednich tygodniach. Wcześniej rząd Szwecji deklarował zdolność laboratoriów do przeprowadzania nawet 100 tys. badań tygodniowo. Jako powód wskazywano problemy logistyczne oraz możliwości budżetowe odpowiedzialnych za opiekę medyczną samorządów.
W Szwecji do poniedziałku Covid-19 potwierdzono u 33 843 osób.
Z przedstawionych wyników ankiety pracowni Sifo Kantar wynika, że do 72 proc. spadło zaufanie do Urzędu Zdrowia Publicznego, który jest odpowiedzialny za szwedzką liberalną strategię walki z pandemią. Negatywną ocenę wystawiono opiece nad osobami starszymi, której ufa już tylko 18 proc.
Badanie pokazało, że Szwedzi coraz mniej przestrzegają zaleceń, choć 80 proc. badanych deklaruje, że nadal unika tłumów oraz zachowuje dwumetrowy dystans w kontaktach z innymi ludźmi.