Amerykański myśliwiec wielozadaniowy F-35B rozbił się w piątek podczas lotu szkoleniowego w Karolinie Południowej - poinformowało dowódzwo piechoty morskiej armii USA. Pilot się katapultował; trafił na badania medyczne. Samolot jest całkowicie zniszczony.

Do wypadku, którego przyczyna nie jest na razie znana, doszło o godzinie 11.45 (17.45) czasu warszawskiego w pobliżu bazy lotnictwa marynarki wojennej w hrabstwie Beaufort na wybrzeżu Atlantyku.

Koszt samolotu F-35 szacowany jest na ok. 100 mln dol.

Taka sama ultranowoczesna maszyna F-35B wzięła dzień wcześniej udział w swej pierwszej operacji bojowej w Afganistanie przeciwko talibom, cztery miesiące po przekazanej przez Izrael informacji o wykorzystaniu maszyny F-35A (przeznaczonej dla sił powietrznych) w dwóch oddzielnych atakach.

Prace nad budową myśliwca F-35 Lightning II określanego jako Wspólny Myśliwiec Uderzeniowy (Joint Strike Fighter (JSF) rozpoczęły się w 2001 roku. Jego trzy podstawowe wersje przeznaczone są dla sił powietrznych (F-35A), lotnictwa piechoty morskiej (F-35B - umożliwiająca pionowy start i lądowanie VTOL) i lotnictwa marynarki wojennej (F-35C). Samolot jest praktycznie niewykrywalny dla radarów wroga.

Program budowy myśliwców F-35 był mocno krytykowany przez członków Kongresu z uwagi na problemy, opóźnienia i wysokie koszty. Jest to najdroższy program w dziedzinie zbrojenia w historii amerykańskiej wojskowości - Pentagon przeznaczył na niego prawie 400 mld dol. W programie poza USA uczestniczyły Wielka Brytania, Korea Południowa, Izrael, Włochy, Australia, Kanada, Turcja i Japonia.

Amerykański koncern Lockheed Martin, który produkuje F-35, przekazał już 156 maszyn amerykańskiemu lotnictwu wojskowemu, 61 maszyn piechocie morskiej USA i 28 maszyn marynarce wojennej. Do Izraela, Wielkiej Brytanii i Turcji sprzedano 75 maszyn.