Siły prezydenta Baszara el-Asada odbiły ponad połowę Wschodniej Guty, przedmieść Damaszku - poinformowało w środę Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Według niego siły rządowe przecięły na pół gęsto zaludniony obszar kontrolowany przez rebeliantów.

Siłom rządowym udało się skutecznie opanować ponad 50 proc. enklawy rebeliantów, zajmując najpierw miejscowości Bajt Sawa i El Aszari - powiedział szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman.

Siły reżimu, wspierane przez Rosjan, sukcesywnie posuwają się w kierunku miasta Duma i miejscowości na zachodnim skraju rebelianckiej enklawy.

W środę zginęło co najmniej 45 cywilów, w tym czworo dzieci. Zabici to w większości ofiary rosyjskich bombardowań. W samym tylko Hammurije zginęło 18 ludzi - podało Obserwatorium. Oskarżało ono wielokrotnie Rosję o prowadzenie nalotów we Wschodniej Gucie, czemu Moskwa zaprzecza.

Od 18 lutego, kiedy siły rządowe rozpoczęły ww Wschodniej Gucie ofensywę, w nalotach i ostrzale artyleryjskim zginęło według Obserwatorium około 850 cywilów. (PAP)