Jeżeli premier Beata Szydło nie dokona zmian w resorcie rolnictwa, to będzie działać na niekorzyść polskiej wsi, polskiego rolnictwa, ale też swojej partii - ocenił szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w czwartek w radiowej Trójce.

Sejm zajmie się w czwartek złożonym przez PSL wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela.

Kosiniak-Kamysz wskazał, że w dyskusji będą poruszane m.in. takie tematy jak: podniesiony wiek emerytalny dla rolników, liczne ogniska afrykańskiego pomoru świń i zablokowana sprzedaż ziemi.

"Moim zdaniem Jarosław Kaczyński, może nawet premier (Beata) Szydło nie mają świadomości, ile jest zaniedbań ministra Jurgiela w resorcie rolnictwa, jak źle się dzieje w (tym) obszarze, że np. (minister) nie potrafi zareagować na straty wywołane przymrozkami, które sięgają 0,5 mld zł" - powiedział.

"Oczywiście minister będzie obroniony, bo PiS ma większość, ale to też nie zwalnia PSL i innych partii opozycyjnych od tego, żeby wskazywać na błędy, które są popełniane. Jeżeli premier Szydło nie wyciągnie wniosków z tej debaty, nie dokona zmian w resorcie rolnictwa, to będzie działać na niekorzyść polskiej wsi, polskiego rolnictwa, ale też swojej partii" - powiedział.

Szef PSL mówił także o rezygnacji posłanki Andżeliki Możdżanowskiej z członkostwa w klubie PSL. Pytany o powody rezygnacji, odpowiedział, że "podjęła taką decyzję". "Dziękuję jej bardzo za współpracę, za to co mogliśmy razem zrobić, życzymy jej wszyscy powodzenia" - dodał.