Likwidacja manualnego poboru opłat za przejazd autostradami oraz wprowadzenie innego sposobu naliczania e-myta dla ciężarówek – takie rozwiązania przewiduje przyjęty wczoraj przez rząd projekt nowelizacji o drogach publicznych.

W przypadku pojazdów lekkich (do 3,5 tony) już od grudnia tego roku nie będzie trzeba zatrzymywać się na bramkach, przejeżdżając płatnymi odcinkami autostrad zarządzanymi przez państwo (Stryków – Konin na autostradzie A2 oraz Wrocław – Sośnica na A4). Opłatę będzie można wnosić poprzez zakupienie biletu autostradowego na dany odcinek (np. na stacji benzynowej). Wystarczy podać numer rejestracyjny, a kamery zintegrowane z system sczytywania tablic będą w stanie zweryfikować, czy przejazd został opłacony. Będzie też można ściągnąć bezpłatną aplikację mobilną e-TOLL na smartfony i tablety i dokonywać wpłaty za jej pośrednictwem. Jako opcja możliwość płacenia przez aplikację ma być dostępna od czerwca.
Ministerstwo Finansów, które przygotowało projekt, zapewnia, że oprócz wygody użytkowników przejazd bez konieczności zatrzymywania się w punktach poboru opłat to oszczędność nie tylko czasu, ale i unikanie dodatkowej emisji spalin, mniejsze koszty dla użytkowników i przyśpieszenie obrotu towarowego. System ma być też tańszy w utrzymaniu od manualnego poboru.
Naliczanie opłat będzie oparte na technologii satelitarnej, co w przypadku przewoźników drogowych oznacza konieczność wymiany dotychczasowych urządzeń OBU (które teraz działają w technologii radiowej) lub rozliczanie się za pomocą aplikacji e-TOLL, lub wbudowany w pojeździe moduł GPS.
Etap legislacyjny
Projekt przyjęty przez Radę Ministrów