Ministrowie obrony Polski, Ukrainy i Niemiec podpisali w piątek list intencyjny ws. utworzenia w Polsce centrum serwisowego przekazywanych Kijowowi czołgów Leopard 2. Decyzję potwierdzili szefowie resortu obrony Polski i Niemiec - Mariusz Błaszczak i Boris Pistorius - a komentujący ją minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow podziękował "swoim kolegom za niezachwiane wsparcie".

W piątek szef MON uczestniczył w bazie w Ramstein w Niemczech w spotkaniu grupy kontaktowej, w którym udział wzięli ministrowie ok. 40 państw wspierających zbrojeniowo Ukrainie w odparciu rosyjskiej inwazji.

Komentując finansowanie projektu, Mariusz Błaszczak zaznaczył, że "jest propozycja powstania funduszu, z którego czerpane będą pieniądze do sfinansowania serwisu i remontów Leopardów". "Oczywiście mamy też możliwość wykorzystywania funduszy już istniejących, przede wszystkim z funduszu Unii Europejskiej, ale także funduszy NATOwskich, a więc tu gama jest szeroka" - dodał Mariusz Błaszczak, komentując dokument podpisany w niemieckim Ramstein.

"Uzgodniono chęć znalezienia formalnego rozwiązania, aby sfinansować taki hub" - powiedział zaś cytowany przez niemiecki dziennik "Tagesschau" Pistorius. Jak napisał zaś tygodnik "Stern" niebawem odbędą się sesje robocze, na których zostanie skonkretyzowane zapowiedziane przez Pistoriusa "wstępne rozwiązanie w celu sfinansowania centrum naprawczego".

Hub serwisowy może powstać w Zakładach Mechanicznych "Bumar-Łabędy" w Gliwicach - wskazał szef polskiego resortu obrony. "Gliwice Bumar ma 20-letnie doświadczenie w serwisowaniu i naprawie czołgów Leopard, a więc załoga jest przygotowana" - powiedział szef MON. "Jest to oczywiście szansa dla polskiego przemysłu zbrojeniowego, z której, jestem przekonany, że polski przemysł zbrojeniowy skorzysta" - stwierdził.

Czołgi Leopard produkcji niemieckiej, które ucierpiały w trakcie wojny na Ukrainie, będą naprawiane na terenie Polski, aby mogły szybciej wrócić na front - wyjaśnił Pistorius, potwierdzając zawarcie umowy. "Ma to na celu zapewnienie, że czołgi będą mogły być naprawiane w razie potrzeby – a potrzeby te będą wzrastać" – powiedział szef niemieckiego resortu obrony.

"Odbyło się spotkanie +koalicji czołgowej+. Jestem wdzięczny moim kolegom: Borisowi Pistoriusowi i Mariuszowi Błaszczakowi za ich niezachwiane wsparcie dla Ukrainy" - powiedział Reznikow, komentując decyzję. Również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, komentując obrady partnerów Kijowa w formacie Ramstein, wyraził wdzięczność pomagającym Kijowowi państwom, których determinacja - jak ocenił - "w pełni odpowiada realnej sytuacji i potrzebom na polu walki".

Leopardy 2 to wykorzystywane przez armie wielu państw Europy czołgi podstawowe produkowane przez niemiecki koncern Krauss-Maffei Wegmann. Na Ukrainę trafiło dotąd 14 wozów w wersji 2A4 przekazanych przez Polskę; przekazanie po kilka sztuk maszyn zadeklarowały również Norwegia, Kanada, Hiszpania i Finlandia - łącznie daje to Ukrainie batalion zachodnich czołgów. Przekazanie drugiego, w wersji 2A6, zadeklarowały Niemcy. Na poligonach w Niemczech i Polsce ukraińscy żołnierze przeszli szkolenie obsługi tych maszyn. (PAP)

jbw/ mszu/ jar/