Papież Franciszek powiedział w niedzielę dziennikarzom, że jest gotów spotkać się z prezydentami Ukrainy i Rosji, Wołodymyrem Zełenskim i Władimirem Putinem. Wyjaśnił, że nie pojechał dotąd do Kijowa, ponieważ nie ma możliwości udania się również do Moskwy.
Franciszek mówił o tym podczas konferencji prasowej w samolocie lecącym ze stolicy Sudanu Południowego Dżuby do Rzymu.
Papież oświadczył: "Jestem otwarty na spotkanie z dwoma prezydentami, Ukrainy i Rosji". "Jeśli nie pojechałem do Kijowa, to dlatego, że niemożliwa była podróż do Moskwy" - dodał.
Przypomniał, że już drugiego dnia wojny udał się do ambasady Rosji przy Stolicy Apostolskiej. Jak dodał, poszedł tam, by powiedzieć, że chce jechać do Moskwy i rozmawiać z Putinem. (PAP)
sw/ ap/