Głosowanie w drugiej turze czeskich wyborów prezydenckich zaplanowano na piątek i sobotę. Według sondaży ma w nim wziąć udział nawet 84 proc. uprawnionych. W pierwszej turze, dwa tygodnie temu, zagłosowało nieco ponad 68 proc., ale tym razem emocje są o wiele większe, więc mobilizacja społeczna też. Zanosi się na rekord (wcześniej frekwencja oscylowała wokół 60 proc.), co dowodzi wzrostu zainteresowania obywateli polityką oraz świadomości, że stawka jest naprawdę bardzo wysoka.