Przewodniczący Dumy Państwowej (niższej izby rosyjskiego parlamentu) Wiaczesław Wołodin proponuje konfiskatę majątków osób krytykujących wojnę oraz tych, którzy wyjechali za granicę; uważa, że dotychczasowe ustawodawstwo przewiduje niedostateczne kary za "dyskredytację" Rosji i działań jej wojska - poinformowała w piątek agencja Reutera.

"Niegodziwcy, którzy wyjechali, żyją wygodnie dzięki naszemu państwu. Podczas pobytu za granicą wynajmują nieruchomości i nadal dostają wynagrodzenia na koszt obywateli Rosji. Jednocześnie pozwalają sobie na publiczne wylewanie brudów na Rosję, obrażanie naszych żołnierzy i oficerów. Uważają, że są bezkarni i wierzą, że sprawiedliwość ich nie dosięgnie" - napisał Wołodin na swoim kanale w Telegramie.

Dodał, że istniejące rozwiązania prawne są niewystarczające i słuszne byłoby uzupełnienie Kodeksu Karnego o przepisy dotyczące konfiskaty majątku "niegodziwców". "Rzecz jasna nie przywróci im to sumienia" - napisał Wołodin.

Rosja konsekwentnie nazywa wojnę, którą Rosja rozpętała 24 lutego ubiegłego roku "specjalną operacją wojskową" - przypomniał Reuters. (PAP)

sm/ tebe/