Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział w środę w rozmowie telefonicznej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, że Paryż dostarczy ukraińskiej armii "lekkie czołgi bojowe", czyli opancerzone pojazdy kołowe AMX-10 RC - poinformował Pałac Elizejski.

"Prezydent chce wzmocnić pomoc wojskową, która została już udzielona Kijowowi, zgadzając się na dostawę lekkich czołgów bojowych AMX-10 RC" - poinformowało biuro prasowe francuskiego prezydenta.

"To pierwszy raz, kiedy ukraińskie siły zbrojne otrzymają czołgi zaprojektowane na Zachodzie" - podkreślono w komunikacie po zakończeniu godzinnej rozmowy obu prezydentów.

Nie określono liczby pojazdów, które mają trafić na Ukrainę, ani czasu dostawy. Francuskie ministerstwo sił zbrojnych podało jedynie, że szefowie resortów obrony obu krajów "mają bardzo szybko określić warunki dostaw".

Obietnicę przekazania Ukrainie pojazdów AMX-10 RC potwierdził na Facebooku Zełenski, który podziękował za ten gest oraz za aktywizację pracy z partnerami w tym samym kierunku. "Zgodziliśmy się na dalszą współpracę, aby znacznie wzmocnić naszą obronę powietrzną i inne możliwości obronne. Zgodziłem się również na prace nad wdrożeniem formuły pokoju. Dziękuję, przyjacielu! Twoje przywództwo przyspiesza nasze zwycięstwo" - napisał Zełenski.

Agencja AFP powołuje się na ekspertów, którzy wyjaśniają, że AMX-10 RC to pojazdy na kołach, a nie na gąsienicach, dlatego są "bardzo mobilne". "Są stare, ale potężne" - pisze francuska agencja.

Produkcja pojazdów AMX-10 RC rozpoczęła się w 1979 roku i łącznie wyprodukowano 480 wozów tego typu. Samochody te brały udział w operacji Pustynna Burza w Iraku w 1991 roku, używane są również w ramach sił pokojowych ONZ w Kosowie. (PAP)

zm/ tebe/